Powered By Blogger

środa, 12 lipca 2017

Zdobywanie kredytów bez konta premium w WOT może być frustrujące. Niby wychodzisz z potyczki na plus, jednak nie jest to zarobek godny zbiórki na nowy czołg lub ekwipunek. Jeżeli zastanawiasz się jaki czołg będzie najlepszy do farmienia kredytów to pozwól, że podzielę się z Tobą moim doświadczeniem oraz tym jak ja zdobywam kredyty, a konkretnie czym.


Czołg standardowy 

Od tego zaczniemy, mam na uwadze, że nie każdy posiada czołgi za realne pieniądze więc skupimy się na tych ogólnodostępnych.




V tier

1.  O-I Experimental - tego modelu chyba nie muszę przedstawiać. Jest to moja zarabiaczka numer jeden. Co prawda nie jest już taki jak był kiedyś niemniej jednak nadal potrafi coś odbić i co ważne mocno oddać. Sam gram na podstawowej haubicy. Moim zdaniem lepiej wychodzi się jeśli chodzi o zysk netto.

2. BDR G1 B - co prawda niezbyt popularny dzisiaj, ale jego działo robi robotę. Polecam przemęczyć się do topowego działa bo dopiero wtedy zaczyna się gra. Chociaż RNG nie zawsze dopisuje to 1.5k DMG na mecz to absolutne minimum jakie można zrobić BDR-ką. 

3. KV-1S / KV-1 - obydwa czołgi stawiam w jednym szeregu. Wersja S pomimo, że trochę bardziej miękka to nadrabia mobilnością. Obydwa czołgi posiadają super działa. Zarobek netto jest dobry nawet w przypadku gdy wyrzuci nas na wyższy tier. Miejsce w garażu dla KV obowiązkowe.

4. Bishop / Grill - polecam zarówno dla fanów jak i antyfanów artylerii. Obydwie arty potrafią fajnie zarobić nawet w przegranym meczu. Na spory plus w przypadku Grilla wychodzi się zaledwie po 3 celnych trafieniach.

VI tier

1. Cromwell - jak dla mnie czołg obowiązkowy w każdym garażu każdego fana czołgów średnich. Może i nie tak mocny jak kiedyś, jednak dalej można sporo zarobić nawet gdy nie jesteś najlepszym graczem. Wystarczy parę celnych pestek i wychodzimy na spory plus. Ponadto czołg daje sporo przyjemności z gry za sprawą prędkości z jaką Cromwell przemierza mapę.

2. O-I - tier wyżej od Experimentala. Gra japońcem jest w miarę podobna jak KV-2. Celownik należy skupiać do końca. Odradzam strzelania na ślepo, gdyż wtedy nasz zarobek będzie dużo mniejszy, a przecież O-I robi sam z siebie obrażenia.

3. Skoda T 25 - samo dojście do T25 może trochę znużyć, jednak sama Skoda jest warta poświęconego czasu. Tym czołgiem zarabia się świetnie, a to dzięki mobilności i lufce. Co ważne pociski i sama naprawa kosztują tak naprawdę grosze, wiec to sprawia, że dobrze wychodzimy netto za bitwę. 

4. KV-85 - czołg znany, lubiany i często go widać w MM. Zarobek tym czołgiem polecam robić na lufce 100mm, oczywiście uważając jak strzelamy bo pociski są dość drogie. Jedyny minus tego czołgu to fakt, że dość często się zapala także gaśnica obowiązkowa.

0 komentarze:

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Wsparcie

Jesteśmy tutaj

zBLOGowani.pl

Archiwum bloga

Translate

Popularne Posty